Plastycy na spotkaniu z Janem Kantym Pawluśkiewiczem

Profesorowie i uczniowie „Plastyka” spotkali się w Płockiej Galerii Sztuki z legendą bohemy krakowskiej Janem Kantym Pawluśkiewiczem. Zamieszczone poniżej ilustrowane sprawozdanie z wernisażu przygotowała Alicja Dziedzic z klasy III B.

W ubiegły piątek w Płockiej Galerii Sztuki odbył się podwójny wernisaż. Jak zwykle przy tak dużych wydarzeniach artystycznych uczniowie naszej szkoły licznie się na nim stawili. Z zaciekawieniem wsłuchiwaliśmy się w przemowy zaproszonych artystów oraz podziwialiśmy obrazy i fotografie, czerpiąc inspiracje do własnych prac.

Pierwszy wernisaż otworzył uroczystości jubileuszowe z okazji dwudziestolecia żel-artu krakowskiego malarza i kompozytora Jana Kantego Pawluśkiewicza Laikonyka Krakowskiego Sensy-Byty-Mary. Drugim był Jan Kanty Fotograficzny Edwarda Grzegorza Funke, zafascynowanego Janem Kantym jako genialnym modelem, którego fotografował przy pracy, podczas wystaw. Przedstawił zrodzony podczas słuchania płyty „Consensus” cykl dwudziestu portretów artysty, dopełniony stworzonym specjalnie dla Płockiej Galerii Sztuki cyklem „KWADRATY 50×50”.

Malarz humorystycznie wspominał swój pierwszy wernisaż malarstwa w słynnej Piwnicy pod Baranami. Zobaczyliśmy około sześćdziesiąt prac w unikatowej, barwnej technice żel-artu. Zaprezentowano także film, który powstał podczas pokazu prac z cyklu „Ściany” na fasadzie Narodowego Teatru Starego im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.

Wyświetlanym obrazom towarzyszyła muzyka filmowa i teatralna komponowana przez Jana Kantego Pawluśkiewicza. Artysta zagrał standardy jazzowe „Autumn Leaves” Josepha Cosmy i „Take Five” Dave’a Brubecka. Szczególnym utworem było „Donatorium dla Płocka” na fortepianie i z udziałem zaproszonych gości. Jedną ze swoich prac twórca podarował jako prezent dla Płockiej Galerii Sztuki.

Po oficjalnym otwarciu wystaw można było porozmawiać z obydwoma artystami, zrobić pamiątkowe zdjęcie. Tak inspirujące i wybitne osobowości nie są codziennością w naszym mieście, więc młodzi plastycy chętnie z tych możliwości skorzystali.